Przejdź do zawartości

Strona:PL Kantyczki czyli Zbiór najpiękniejszych kolęd i pastorałek.djvu/037

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

wić plemię. I, do człowieka zniżon postaci, wśród ziemskich cierpień i znoju, uczysz: jak w bliźnich kochać współbraci, dając nam gałąź pokoju.
Jak czcić winniśmy nie urodzenie, lecz osobistą zasługę: i w nędznym widząc Twoje stworzenie, słodzić mu przykrą żeglugę; jak mamy Ciebie, o wielki Boże, nad wszystko wielbić, miłować; w ciernistym życiu znosząc ból wszelki, stałość męczeńską zachować.
Panie, ta gwiazda, co Mędrców wiodła, do Chrystusowej kołyski, niech nas do Twego prowadzi źródła, światowe przyćmi połyski, do ostatniego życia zaniku Boskiego światła udziela, byśmy też zaszli po jej promyku, do świętych stóp Zbawiciela.

26.

Jezusa Narodzonego wszyscy witajmy, Jemu po kolędzie dary wzajem oddajmy. Oddajmy wesoło, skłaniajmy swe czoło, skłaniajmy swe czoło Panu naszemu.
Oddajmy za złoto wiarę, czyniąc wyznanie, że to Bóg Człowiek prawy leży na sianie. Oddajmy wesoło itd.