Strona:PL Julian Ursyn Niemcewicz - Śpiewy historyczne.djvu/487

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

statu powaga, dla siebie samych niezachowana przystoyność, latały uszczypliwe pociski miedzy senatem i posły, co mowie sięgały tronu samego. Opaliński Biskup Chełmiński rzekł w brew królowi: albo panuy sprawiedliwie, lub przestań panować, na takich sporach zerwał się seym, zerwał się i następny, a wśród tych kłutni 60 t. Tatarów zapuściło się aż pod Lwów, szerząc spusztoszenie i mordy; Jabłonowski hetman W. K. wstrzymuie ich zapęd, i do ucieczki przymusza.
Pełne były goryczy ostatnie dni Sobieskiego! nie można całkiem obwiniać o to Polaków, często oni z zuchwalstwem nadużyli wolności swoich, ale nie raz i król do narzekań publicznych sprawiedliwie dawał powody; zwycięzca Turków stał się ślepym dumnéy niewiasty narzędziem; woyny, soiusze, sprawy królestwa i domu, wszystko układała Marya Kazimira, rzadziła wszystkim. Ona to (by za obrażoną pychę pomścić się na Francyi) przez lat 24 trzymała króla w szkodliwych Polszczę z dworem Wiedeńskim związkach, ona w celu zawoiowania dla synów Wołoszczyzny przedłużała niekorzystne na Turków wyprawy, wspierał ią silnie w tém dziele przysłany z Wiednia Jezuita Sabaudczyk nazwiskiem Vota, człowiek ten przebiegły, uczony, w pisarzach Łacińskich niepospolicie biegły, króla który się w naukach kochał tak umiał uiąć, iż społeczeństwo iego przekładał nad inne: zręczny Vota całkiem dworowi Austryackiemu oddany, umiał téy słabości na dobro Leopolda używać. W ostatnich leciech gdy Jan III. ociężały wiekiem i niezmierną ciała otyłością: iuż mniéy żywo woynę Turecką popierał, gdy