Strona:PL Julian Ursyn Niemcewicz - Śpiewy historyczne.djvu/204

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Glińskiego za to, że oyczyzne zdradził,
Wywołał z krain, i imię zagładził.

3.

Pod iego berłem orszak woiowników,
Granice Państwa rozszerza,
Tu na zuchwałych Litwy naiezdników,
Xiąże Ostrogski uderza,
Znosi ich krocie, pustoszy ich kraie,
I z świetnym łupem przed Zygmuntem staie.

4.

Brzmiały świątynie Pańskie dzięków pieniem,
Lud w około zgromadzony,
Wita zwycięzców z tkliwym uniesieniem,
Wita, gdy wiekiem schylony,
Pogromca Wołoch wchodził Jan Tarnowski,
Daléy Sieniawski, Zaremba, Iłowski.

5.

I ty coś naród pogromił zdradziecki,
Mężny Jerzy Radziwile,
I Boratyński i ty Kamieniecki,
I ty coś w niewielkiéy sile
Scigał Tatary przez dzikie bezdroża,
Dzielny Oſtafi, wodzu Zaporoża.

6.

Kròl was pręyimował na wyniosłym tronie,
A chcąc uczcić dzielną cnotę,
Dawał wam zbroie, okazałe konie,
I wkładał łańcuchy złote;
A piękność patrząc na urody wasze,
Wołały: takie woiowniki nasze.

7.

Tłum wielkich ludzi maiestat otacza,
Tomicki przy rządu ſtyrze,
Cechą mądrości ustawy oznacza:
Na Owida wdzięcznéy lirze