Strona:PL John Ruskin Gałązka dzikiej oliwy.djvu/40

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Wiadomo przecież, że kiedyś wydany być musi; jedyne pytanie jest, czy ma je wydać ten, co go zarobił, czyli też kto inny. Zwykle lepiej jest, aby ten go wydał, kto go zebrał, gdyż zna najlepiej jego wartość i użytek. To jest rzetelne prawo życia. Jeżeli człowiek nie chce zużyć swych pieniędzy, musi je bądź o nagromadzać, bądź też wypożyczać, co jest zwykle rzeczą najgorszą, gdyż pożyczający zazwyczaj źle wydają pieniądze, a wszystko złe dokonywa się głównie za pożyczane pieniądze, i za które też i niesłuszne wojny się prowadzą.
Zaobserwujcie bowiem fakty odnośnie do pożyczek, dawanych obcym rządom militarnym. Gdyby wasz mały chłopiec przyszedł i prosił o pieniądze na pukawki, kłótnie i ognie sztuczne, to pomyślelibyście dwa razy, zanimby od was co dostał: i przyszłoby wam na myśl, że pieniądz byłby wyrzucony, gdyby wyleciał w powietrze z racami, chociażby nie sprawił żadnej szkody; ale austryackie dzieci przychodzą do was, aby pożyczyć pieniędzy nie na niewinne spory, lecz na bagnety, aby uciskać niemi wolność we Włoszech; w tym wypadku dacie pieniądze natychmiast, gdyż wam za nie wpłynie procent. To jest nagi fakt, to jest praktycne znaczenie waszych pożyczek zagranicznych i najwyższych procentów od pieniędzy; a potem spieracie się zaiste z biskupem z Colenso, jak gdyby zaprzeczał Biblii, gdy wy w nią wierzycie, chociaż każdy rozmyślny czyn waszego życia jest lekceważeniem jej podstawowych przykazań, i jak gdyby dla większości bogatych ludzi w Anglii nie było w tej chwili rze-