Strona:PL Jogi Rama-Czaraka - Filozofja jogi i okultyzm wschodni.djvu/190

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

grupy — i jednocześnie zaczyna się proces rozkładu komórek na pierwiastki zasadnicze — i nieustanne nowe ich łączenie się w inne grupy organizmów, czy to mineralnych, roślinnych czy zwierzęcych. Pewien autor powiada: „Całość nigdy nie bywa żywszą, jak wówczas, kiedy umarła, ale żywą jest tylko życiem swoich części składowych a martwą w całości“.
Kiedy „Ja“ uchodzi z ciała fizycznego, prana, nie będąc już pod kontrolą rozumu ośrodkowego, odpowiada tylko na rozkazy oddzielonych grup komórek. Przy całkowitszej formie rozkładu, kiedy komórki już przestają być w jakikolwiek sposób połączone ze sobą — prana przechodzi z jednej w drugą, a przy procesie rozkładu samych komórek niektóre cząstki prany wchodzą do każdego z wyzwalających się pierwiastków. Każdy atom, jakgdyby zabiera z sobą zapas prany, dostateczny, by swą żywotność podtrzymać i umożliwić sobie wejście w nowe związki. Cząstki prany, które nie weszły w atomy, wychodzą z ciała i łączą się z wolną praną natury.
Opuszczając ciało Ego unosi ze sobą również ciało astralne, jako pierwiastek wyższy. Owo ciało astralne — jak to mówiliśmy — stanowi niby oryginał, pierwowzór, podług którego zbudowane jest ciało fizyczne. Ciało astralne istnieje czas jakiś po śmierci ciała fizycznego — i w pewnych warunkach staje się widzialne ludziom żywym, którzy je wówczas nazywają „duchem“. Ciało astralne człowieka umierającego znajduje się często pod wpływem jego silnego pragnienia, by przenieść się tam, dokąd myśl jego ulatuje — i może się ukazać widzialnie krewnym lub przyjaciołom.
Po pewnym czasie, który w różnych okolicznościach bywa dłuższy lub krótszy — „Jaźń“ porzuca i ciało astralne. Wówczas z kolei i ciało astralne się rozkłada. To porzucone przez ducha ciało astralne niczem innem nie