Strona:PL Jogi Rama-Czaraka - Filozofja jogi i okultyzm wschodni.djvu/179

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

w związku z ciałem fizycznem, ponieważ ich ciała fizyczne umarły i są pogrzebione. Również i te ciała nie są połączone z duszami, które uniosły się do góry — i dążą do sfer wyższych, zapominając swoich poprzednich iluzorycznych istnień. Ty jeszcze nie znajdujesz się w takim stanie, tyś zajrzał tylko do tej sfery — i, o ile zapragniesz, możesz iść z powrotem.
Scena zmienia się znowu: znajdujesz się w krainie dusz przebudzonych, śród których wraz ze swym przewodnikiem krążysz i obserwujesz wszystko, co się odbywa. Spostrzegasz, że w miarę tego, jak budzące się ze snu dusze usuwają się z pola twego wzroku, pozostawiają za sobą powłoki swoich ciał mentalnych (myślowych), spostrzegasz zarazem, że w miarę tego, jak się podnosisz na wyższe płaszczyzny, twoja własna forma staje się coraz subtelniejsza, coraz mniej materjalna, a skoro tylko twoja myśl zwraca się ku niższym płaszczyznom, twoja forma staje się coraz grubsza i gęstsza, choć w każdym razie nie dochodzi do gęstości opuszczonego przez was ciała atralnego — i, oczywiście, jest nieskończenie delikatniejsza niż ciało fizyczne. Dostrzegasz też, że każda z przebudzonych dusz znajduje się jakby na jakiejś określonej płaszczyźnie. Przewodnik ci objaśnia, że tę płaszczyznę określa się stopniem rozwoju duchowego i osiągami, jakie dusza uczyniła w czasie życia ziemskiego, albo, ściślej mówiąc, w czasie przeszłych żywotów ziemskich, gdyż miała nie jeden żywot, lecz wiele.
Pamiętajcie, że dusza absolutnie nie może przestąpić wyżyn tej płaszczyzny, do jakiej należy, choć dusze należące do wyższych płaszczyzn, swobodnie mogą zwiedzać sfery niższe. Prawo to świata astralnego nie jest bynajmniej dowolne; działa ono jako prawo natury. By czytelnikowi ułatwić zrozumienie tej idei, przytoczymy bardzo prosty przykład. Wyobraźcie sobie wielką siatkę albo ra-