Przejdź do zawartości

Strona:PL Jerzy Żuławski - Szkice literackie.djvu/142

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
II


Wśród pisarzy naszych współczesnych żaden w tak wysokim stopniu nie jest symbolistą w twórczości swojej, jak Stanisław Przybyszewski[1], mimo że zastrzega się często sam przeciw temu, podnosząc owszem z naciskiem, że daje postacie z krwi i kości, życia samego strzępy krwawe. Jedno drugiemu nie przeszkadza. Organizacja jego artystyczna, sposób myślenia i odczuwania skłaniają go do tego, że każdy fakt, każda postać w ręku jego mimowoli nawet przyjmują znaczenie ogólne, stają się wykładnikami stosunków i rzeczy, znacznie głębiej leżących i szerszy posiadających zakres. I tak nawet być musi, o ile jest wierny teorji swojej, lub raczej o ile ta teorja jest naprawdę twórczości jego wyrazem. A że wedle niej symbolicznym być może jedynie sposób tworzenia, przekonać się ła-

  1. Nota bene: pisano te słowa w roku 1900.