Strona:PL Jerzy Żuławski - Przed zwierciadłem prawdy.djvu/122

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

mi. Cały świat zmysłom naszym dostępny jest właśnie zbiorem skończonych przejawów, które powstają, zmieniają się i giną.
Zagadnienie ustroju świata jest dla Spinozy zagadnieniem przyczynowości. Nim przejdziemy do szczegółowego rozpatrzenia tego zagadnienia, trzeba jeszcze raz przypomnieć sobie to, cośmy mówili o wzajemnym stosunku atrybutów substancji, o identyczności świata fizycznego z psychicznym. Ideja każdej rzeczy, bez względu na to, czy w naszym umyśle się odbijając, tworzy treść tego, co naszą duszą nazywamy, czy też od nas niezależnie w „nieskończonym umyśle Boga“ istnieje — nie jest niczem różnem od rzeczy samej, nie jest bynajmniej jakiemś jej obrazem, lecz raczej rzeczą samą o ile się przez atrybut myślenia wyraża.
Do tego zagadnienia będziemy musieli jeszcze raz powrócić, gdy będziemy mówili o stosunku ciała i duszy w człowieku i o teorji poznania Spinozy; na razie wystarczy to przypomnienie, aby zrozumieć, że dla Spinozy nie mogło być dwóch oddzielnych i odmiennych biegów świata, dwóch łańcuchów przyczynowości, fizycznego i psychicznego. Bieg świata jest jeden, choć dla nas w dwojaki sposób wyrażalny —