Strona:PL Jerzy Żuławski - Poezje tom I.djvu/026

    Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
    Ta strona została uwierzytelniona.
    NUREK.

    Jak nurek w mórz odmęty, tak się człowiek rzuca
    w wiry życia, w szał walki. W mrocznych, toniach płynie,
    szuka skarbów na oślep, czasem blizkie minie,
    czasem dłużej nie dadzą słabe szukać płuca.

    Poszukiwań jednakże gdy słabość nie skróca,
    w chwili, kiedy na brzegu sądzono, że ginie,
    on wypływa i zdobycz wydartą głębinie
    przed oczyma zdziwionych na piasku rozrzuca.

    O! szczęśliwy, gdy muszle wybrał perłodajne!
    zbogacony i braci przystroi swym darem.
    Jeśli jednak miast pereł wziął małże zwyczajne

    i z plugawym z przepaści wypłynął ciężarem,
    stokroć lepiej mu było zatonąć w otchłani!
    — Bracia-nurki! my światu co przyniesiem w dani?