Strona:PL Jerzy Żuławski - Poezje T2.djvu/104

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

mgły potoków szmery tłumią;
więc niech fale słodko szumią,
niech nas jeszcze w sen kołyszą —
jeszcze chcemy spać, o! spać...


NAJADA

Wstańcie, wstańcie! dzień już świta!
Patrzcie, w dali ponad morza
już poranna wstaje zorza, —
jak kwiat srebrny dnia — rozkwita!


CHÓR DRYJAD

Kłamie, kłamie!
to miesiąca
blask się łamie,
wodę trąca
i jak zorza
lśni nad morza!
Kłamie, kłamie, —
to miesiąca
blask się łamie,
wodę trąca!


CHÓR NAPOWIETRZNY I DALEKI

Dzień się zbliża!