Człowiek, co pierwszy zobaczył wielbłąda, Uciekł ze strachem. Drugi się zbliżył; trzeci już pożąda Mieć go pod dachem: Zrobił więc uzdę i okiełznał zwierzę. Tak nieraz trwoga przejmuje człowieka, Kiedy nagle i zdaleka Przedmiot nieznany spostrzeże;