Strona:PL Jaworski - Wesele hrabiego Orgaza.djvu/75

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

tnej, która za przykładem ziemskiej okazała się również kapryśną i chwiejną. Bądź co bądź przekazów na zaświat tu niebrak. Dolar podobał się wszędzie i, dożył już swojej legendy, w której amerykańska moda na kontynent poszła. Naturalnie i reklamy naszej jaskrawej epidemja nagminna. Nie wiedzą biedaczkowie, kiedy żagle propagandy zwinąć a kiedy rozpuścić. Dla uczniaków należało właściwie mieć wykład, lecz zbyt wyczerpani są oni swym durnym w nicości pośpiechem, by pojąć cokolwiek. Jakże im powiedzieć, że reklama działa tak jak dyplomacja? Wszelką tajemnicę w żarówek jaskrawym rozblasku przed tłumem natychmiast wyświetla. Motłoch ryhoce, szczeremu fałszerstwu hojny daje poklask, unosząc z sobą tajemnicy szkielet, o sercu zapomniawszy, o mózgu zatajonym i o trzewiach. Jedna to jest strona reklamowego rzemiosła, którą nazwałbym: tajemnic ubezpieczanie figlarne. A strona druga taktyki się ima odwrotnej. Oczywistość każdą, prostolinijną konieczność w zarośla zapędza, w zakątek prywatny, w mgiełek i cieniów zaułek poufny. Tam gardziel naiwności poderżnie, zioberko prostoty przetrąci, zaknebluje gębę, zgładzi, ogłuszy, kieszeszenie wypróżni i na ziemię ciśnie. Na drodze zwyczajnej, na gładkiej, na bezpiecznej drodze wyrwa dla prawdy, zapora, zamach i wypadek... Jest sposób trzeci jeszcze do bałamucenia opinji kadawrem prawd wszelkich spreparowanym na cele reklamy. Jest niebezpieczeństw pokątna wytwórnia. Robi się poprostu, z rozmachem bandyckim, jak naprzykład