Strona:PL Jan Sygański-Nowy Sącz jego dzieje i pamiątki dziejowe.djvu/086

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

i Kajetan Sołtyk 1763 r. W aktach wizyty Radziwiłła znajduję wzmiankę o istniejącem tu bractwie literackiem (Confraternitas Litteratorum B. V. Mariae), które jednak upadło już w pierwszej połowie XVII. wieku. Kollegiata sądecka przetrwała w swej świetności aż do roku 1791.
Mieszkały też przy niej tak zwane Kletki czyli Tercyarki zakonu św. Franciszka. Stanowiły one osobne bractwo, równie jak i ubodzy szpitalni, i były utrzymywane przez rajców miejskich, jak świadczą akta wizyty kanonicznej kardynała Radziwiłła. Przełożoną wybierały co roku w dzień św. Anny.
O bogactwie i przepychu sprzętów kościelnych dawnej kollegiaty świadczy „inwentarz srebra“, sporządzony w r. 1763 przez ks. Stanisława Skrudzińskiego, z okazyi wizyty kanonicznej księcia–biskupa krakowskiego Kajetana Sołtyka. Lecz gdzież się to wszystko dzisiaj podziało? Za rządów cesarza Franciszka I. w r. 1811 skarb publiczny Austryi, wyczerpany podczas wojny z Napoleonem 1809 r., świecił pustkami. Do tego nowe uzbrojenia wojenne przeciwko Rosyi pożerały ogromne sumy pieniężne — zabierano przeto z kościołów monstrancye, kielichy i inne srebra kościelne i przetapiano je na pieniądze. Zabrane kosztowności fary sądeckiej oszacowano zaledwie na 1200 złr. i wyznaczono od nich nizkie odsetki roczne.

Przypatrzmy się teraz samemu kościołowi św. Małgorzaty i niektórym jego zabytkom. Front kościoła zdobią dwie nierówne wieże. Większa wieża ma wyraźne ślady gotyki, mniejsza zaś renesansu XVII. wieku. Na większej wieży zbudowanej r. 1507, widać w kamieniu wykute herby: Orzeł polski i Pogoń, oraz nie-

    wał. Obowięzujemy zaś JW. przełożonego kollegiaty, ażeby żydzi w synagodze jak najskromniej się zachowali — w niedziele i święta wstrzymywali się od robót ciężkich — w czasie publicznych processyj w domu pozostawali — sług katolickich w żaden sposób na służbę nie przyjmowali. Nakazujemy to ściśle żydom pod karą więzienia, a w razie ich zuchwałości nawet pod karą zburzenia synagogi“. Constantini Szaniawski Eppi Cracoviensis, Ducis Severiae, Decretum Reformationis pro ecclesia collegiata Neosandecensi an. 1725.
    W wieku XVIII nieraz podobne wydawano dekreta, jak ów powyższy bis. Konstantego Szaniawskiego. Mikołaj Ignacy Wyzycki, arcyb. lwow., wydał podobnej treści dekret dla Żółkwi z dn. 27. czerw. 1741 r. „Dziennik literacki“ Lwów 1862, str. 500. cytuje oryginał tego tekstu pisany po łacinie; Sadok Barącz: Pamiątki miasta Żółkwi. Lwów 1877, str. 162, przytacza ów dekret po polsku.