Strona:PL Jan Potocki - Rękopis znaleziony w Saragossie 04.djvu/036

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

również najprostszy pokarm jest najzdrowszym. Słusznie więc można powiedzieć że my nieobawiamy się u nas takiej nędzy jak wy w waszych krajach, których jednak klima nazywacie umiarkowanem.
Podczas gdy zajmowano się sporządzeniem nam mieszkania, Dellius kazał zanieść swoją matę na plac publiczny, usiadł na niej i zaczął grać na fenicyjskiej cytrze, następnie zaśpiewał jedną pieścić którą był niegdyś ułożył dla Kleopatry. Jego głos, aczkolwiek siedmdziesięcioletni, zgromadził jednak mnóstwo słuchaczów którzy z przyjemnością mu się przysłuchiwali. Po skończonym śpiewie, rzekł do otaczających: «Obywatele Alexandryi, dajcie jałmużnę biednemu Delliuszowi którego wasi ojcowie znali jako pierwszego muzyka Kleopatry i ulubieńca Antoniusza.» Po tych słowach mały Germanus, obniósł do koła glinianą miseczkę w którą każdy wrzucił swój datek.
Dellius, postanowił sobie raz tylko na tydzień śpiewać i żebrać. Tego dnia zwykle tłum się koło niego zgromadzał i rozchodził obdarzywszy go wprzódy hojną jałmużną. Winniśmy byli to wsparcie nie tylko głosowi Delliusza ale także jego rozmowie wesołej,