Strona:PL Jan Potocki - Rękopis znaleziony w Saragossie 02.djvu/077

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

klętych straszydeł; czyli zaś to były upiory lub też wymarzone na mnie strachy, zawszem mniemał że należało mi ich się obawiać. Smutek dręczył mnie przez resztę dnia; poszedłem spać bez wieczerzy i przez całą noc marzyłem tylko o widmach, upiorach, duchach, zmorach i wisielcach.