Strona:PL Jan Potocki - Rękopis znaleziony w Saragossie 01.djvu/110

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

żoną Lunarda i niesłychanie ucieszyła się gdy znaleziono kólczyki jej daleko piękniejsze i bogatsze.
W tydzień potem żona Lunarda przyszła odwiedzić moją matkę. Tym razem miała włosy splecione w jeden zwinięty warkocz i i przytwierdzony wielką złotą szpilką, zakończoną misternie wyrobioną rubinową różą. Ta złota róża zapuściła w serce mojej matki dotkliwe kolce. Znowu zaczęła się dręczyć i nie pierwej przestała, aż mój ojciec przyrzekł że kupi jej taką samą szpilkę. Tymczasem szpilka podobna kosztowała czterdzieści pięć uncyi, i mój ojciec nie mając ani tyle pieniędzy ani sposobów nabycia ich, wkrótce wpadł w tenże sam smutek w jakim przed kilkoma dniami matka moja zostawała.
Tymczasem pewnego dnia wszedł do mojego ojca najemny wojak tamtejszy nazwiskiem Grillo-Monaldi i przyniósł mu pistolety do wyczyszczenia. Monaldi, widząc posępność mego ojca, zapytał go o przyczynę i ten mu wszystko wyjawił. Po chwili namysłu, Monaldi rzekł do niego temi wyrazy: «Panie Zoto, jestem ci więcej winien aniżeli sam sądzisz, przed kilkoma dniami znaleziono przypadkiem mój sztylet w ciele człowieka za-