Strona:PL Jan Lemański Colloqvia albo Rozmowy.djvu/28

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.


Ruja ciągła, powszechna,
z żoną czy nie-żoną,
gdzież to, jak nie u ludzi
to wynaleziono?

Chociaż ja nie przejmuję
znów się lada głupstwem,
ale... ale tryb życia
taki zwą porubstwem.

A parobstwem zwąc twoje
na trzodę napaści
w bajkach, pozwól, że’ć kąsnę
po łydkach... ot — naści!

Zaraz Osieł za Świnią,
postać szara, krępa,
wystąpiła i rzekła
tak poważnie, stępa:

— Porównaniem do bydląt
chcesz pan gromić ludzi,
ale czy to skuteczne,
bardzo się pan łudzi.

Tam, kiedyś tam, o dawno,
jak dzikie nomady
wegetując, miał zwierz snadź
inny kult, zasady...

Lecz dziś tyleśmy żyli
w ludzkich gromad łonie,