Strona:PL Jan Amor Tarnowski - Zasady sztuki wojskowej.pdf/48

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
44

a porządnie ciągnęli, czego wszytkiego każdy rotmistrz w swym hufie dojźrzeć ma. A iżby huf z pełna porządkiem ciągnął, dla łacniejszego ustrzeżenia, ma ostawić pozad hufy towarzysza statecznego, któryby tego doglądał, aby zadni nie ostawali, a nie rozjeżdżali się.
Jeden rotmistrz od drugiego nie ma towarzysza przyjąć, gdyby z czyjej roty do drugiego rotmistrza chciał, oprócz iżby to hetman za jaką słuszną przyczyną rozkazał. Abowiem gdzieby tego tak nie przestrzegano, tedyby się swawoleństwo mnożyło. Bo gdyby jeden rotmistrz zbytków u siebie w swem poruczeniu czynić nie dopuścił, tedy w tę nadzieję iż go drugi przyjmie, nie każdyby posłuszeństwa czynił, które powinien. Gdyby na leżeniu w wojszce trwoga przyszła, iżby hetman kazał na trwogę zatrąbić, tedy każdy rotmistrz z swem poruczeństem ma się na placu stawić, w swym ordunku stać, a czekać hetmańskiego rozkazania. Na ciągnieniu, na ruszeniu, na leżeniu, nie mają u żadnego rotmistrza ani trąbić, ani w bębny bić, oprócz ku bitwie a ku potkaniu, gdy hetman rozkaże: toż dopiero w bębny bić i trąbić wszyscy mają. Gdy u hetmana w jeden bęben uderzą aby się rotmistrze schodzili, tedy powinien każdy rotmistrz iść, oprócz choroby, abo jakiej pilnej potrzeby, aby wiedział co za potrzeba, a co natenczas będzie rozkazano.