Strona:PL Jan Amor Tarnowski - Zasady sztuki wojskowej.pdf/44

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
40

Na leżeniu w obozie, tedy działa z prochy, ze wszystkiemi wozmi, i furmani z swemi końmi tamże przy woziech mają stać nie w rzędziech, ale na placu, tam gdzie im ukażą, gdzieby spokojnie stać mogli. Drabi w nocy zawsze strzedz a wartować mają u dział, także też około króla, gdyby w wojszce był; około hetmana porządkiem, jako na kogo kolegia (sic) każdą noc przyjdzie, a jako je rozpiszą. W bronach, tak u zadnej jako u przedniej bramy, pilnie strzeżenie i zabieranie bram, wedle zwykłego obyczaju być ma.
Ruszanie obozu tak ma być: gdy zatrąbią pierwszy raz na wojszce, tedy aby konie gotowano; a pod tym czasem póki zaprzęgają, aby się jezdni ruszali a z obozu wyciągali. A trąbienie jedno po drugiem ma być w godzinie.
U każdego rzędu wozów tedy u przedniejszego woza, który na przodku w rzędzie, u niego proporczyk mały ma być, aby znać, gdzie się który rząd poczyna, aby łacno wiedzieć z kąd się ma począć drugi rząd. Mają też być na ciągnieniu obozu trzy abo cztery osoby, coby od obozu nigdzie nie odjeżdżali. Na przodku, we środku i na zadzie, aby pilnowali, aby nikt obozu nie przerywał. Woźnice z wozy, aby się nie mięszali a iżby się dojeżdżali, ale jako wóz za wozem postawią, aby tak już ciągnęli. Jeśliby się u którego wozu co skaziło, iżby nie mo-