Strona:PL J Bartoszewicz Historja literatury polskiej.djvu/736

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

poetycznych dwa tylko wydał w tym nowym okresie swojego publicznego zawodu, to jest śliczny poemacik wierszem: „Jan III w tumie św. Szczepana“ (Lwów 1848 roku nakład Szlachtowskiego) i „Jerzy Lubomirski“, dramat historyczny w czterech aktach, Lwów 1859 roku, druk E. Winiarza w 8ce, stron 114 V i XX przedmowy, nakład Wildta). Za to moc jest utworów historycznych jego z téj epoki, jakoto: „Pierwsze odrodzenie się Polski od roku 1299—1333“, „Bolesław Chrobry“, „Szkice historyczne“, „Jadwiga i Jagiełło“, „Lechicki początek Polski“. Świeżo dochodzą nas wieści, że dla spółki wydawniczéj żytomierskiéj pisze „Opowiadania o rodzinie Sobieskich“ i początek téj pracy, pod tytułem „Mściciel“, już oglądamy w druku [1]).
W tym przeciągu czasu podawany był Szajnocha w roku 1850 na professora historji powszechnéj w uniwersytecie krakowskim. Współzawodnikami jego byli: Ropelewski z Paryża i Kulawski, professor gimnazjum krakowskiego. Nie dostał żaden z nich téj posady dlatego, że rząd austrjacki chciał wynagrodzić zasługi p. Antoniego Walewskiego [2]).
Wziął za to Szajnocha zaszczytną w owych czasach posadę kustosza zakładu naukowego Ossolińskich w roku 1853. Że zaś fundusze zakładu znacznie wtedy były obdłużone, przeto uczony nasz pobierał pensją tylko skryptora. Na rok przedtem objął redakcją główną nowego pisma „Dziennik literacki“, które budziło życie naukowe w obumarłym Lwowie. Rok było téj redakcji; bo gdy Szajnocha przeszedł na urzędnika zakładu, porzucił Dziennik i po nowym roku 1853 jeszcze się tylko przez cały styczeń podpisywał, jako redaktor główny, ustąpiwszy miejsca Felicjanowi Łobeskiemu.

Zakładowi Ossolińskich niezmiernie był pomocny. Już to najprzód samo nazwisko Szajnochy, zacne a dobrze w kraju zasłużone, było chlubą dla zakładu, któremu w istocie naród mógł być wdzię-

  1. Więcéj nie wyszło z powodu rozwiązania spółki.
    Przyp. wyd.
  2. Antoni Walewski, zmarł w r. 1876 w Krakowie. Wydał: „Historję wyzwolenia Polski za panowania Jana Kazimierza“, „Dzieje bezkrólewia po skonie Jana III“, oraz kilka broszur i dziełek po polsku, niemiecku i francusku. Najwięcéj smutnego rozgłosu zrobiła mu „Filozofja dziejów polskich“.
    Przyp. wyd.