Strona:PL J Bartoszewicz Historja literatury polskiej.djvu/675

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

czych i niedojrzałych. Dzisiaj Kijów został już na prawdę ogniskiem życia literackiego, bo dosyć tam drukuje się książek polskich. Obok Kijowa dźwiga się teraz ruchem piśmienniczym Żytomierz, nowa stolica gubernji wołyńskiéj.

Petersburg, Biała Ruś.

267. W Petersburgu już od lat kilkunastu drukowały się książki polskie, nawet wychodziły pisma perjodyczne. Po 1831 roku zaczął nabierać powagi „Tygodnik Petersburgski“, wreszcie zjawiła się; „Niezabudks“; był to noworocznik wydawany przez młodzież polska, kształcącą się w uniwersytecie, po największej części rodem będącą z królestwa polskiego. Niezabudki téj wyszło pięć tomów: pierwszy ukazał się w 1840 roku, następne co rok wychodziły. Pisemko bez większego literackiego znaczenia, tę jednakże miało zasługę, że ukazało kilka młodych talentów, które się potem świetnie rozwinęły, że dało pole do wystąpienia kilku dojrzałym już znakomitościom i że wreszcie rozbudziło życie umysłowe, szczególniej na Białéj Rusi, z którą związki miał redaktor, wybrany przez młodzież. Redaktor ten Jan Barszczewski, nauczyciel prywatny, zamieszkały był od wielu lat w Petersburgu. Rodem z Białej Rusi oddawna zajmował się poezją. Mickiewicz jeszcze mu poprawiał wiersze. Nie przesadzamy bynajmniéj, kiedy mówimy, że nowa siła prądu literackiego przez Niezabudkę wpadła do Biało-Rusi, prowincji zdaje się obumarłéj dla wszelkiego życia, gdyż osobiste stosunki redaktora pisemku temu utorowały drogę w prowincji, która młodzież wsparła najliczniejszą prenumeratą, dlatego, że i swoje prace mogła drukować w Niezabudce; pobudziły się więc do życia miejscowe zdolności. Miała już wprawdzie i przedtem Biało-Ruś swoich pisarzy, ale jedna wszelako jaskółka nie czyniła wiosny. Kazimierz Bujnicki zdobył się nawet na organ osobny dla prowincji, to jest wydawał Rubona, którego wyszło 7 tomów. Rubon było to nazwisko starożytne i oznaczało Dźwinę u Rzymian. Obok mniéj udatnych poezyj kwitnęła w piśmie Bujnickiego proza i obok historii kwestje ekonomiczne i gospodarskie, jedném słowem, objawiała się tam cała wszech-