Strona:PL J Bartoszewicz Historja literatury polskiej.djvu/583

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

jego dobroczyńcę, gdy rząd pruski wezwał go na rektora świeżo założonego liceum w Warszawie. Odtąd resztę życia przepędził w stolicy i piastował znakomite godności w zawodzie edukacyjnym.
Słownik wydawał tomami. Pierwszy tom wyszedł w roku 1807, szósty czyli ostatni w 1814 roku. Było to narodowe przedsięwzięcie. Linde stanął na szczycie sławy. Uczeni zapalali się, akademie i towarzystwa uczone na wyścigi spółubiegały się o zaszczyt, żeby co prędzéj policzyć Lindego w rząd swoich członków. Minister Potocki chciał go zrobić rektorem uniwersytetu warszawskiego, co gdy się nie udało, utworzył dla niego osobny zupełnie urząd, to jest dyrektorstwo jeneralne bibliotek i muzeów w królestwie polskiem. Na tem stanowisku położył Linde nową zasługę, że zwożąc do Warszawy księgi ze zniesionych klasztorów, utworzył potem w Warszawie jednę z najznakomitszych bibliotek polskich w pałacu kazimirowskim. Wreszcie obywatele Warszawy obierali kilka razy Lindego na sejm deputowanym, a król nadał mu szlachectwo z herbem, który przezwał „Słownik“.
Linde był bardzo pracowitym. Jako rektor liceum co rok w programatach szkolnych pisał uczone rozprawki; z tych jednę „Prawidła etymologii przystosowane do języka polskiego“, wydał osobno przy słowniku. Późniéj jako zwolennik Słowiańszczyzny wytłómaczył na polskie dzieło Grecza o dziejach literatury rossyjskiéj, powiększywszy je wielą dodatkami i stosownemi tłómaczeniami także z rossyjskiego. Inne dzieło ogłosił o statucie litewskim wydanym po rusku. Mamy także kilka jego rozprawek mniejszych i recenzyj o dziełach litewskich Rhesy, o języku dawnych prusaków. Z Ossolińskiego wytłómaczył na niemieckie rzecz o Kadłubku. Pod koniec życia zajmował się układem słownika porównawczego wszech narzeczy słowiańskich, wziął tu za podstawę język rossyjski. Zebrał ogromne materjały do bibljografii polskiéj. Słownik języka polskiego wyszedł niedawno w drugiem wydaniu we Lwowie nakładem i staraniem zakładu naukowego Ossolińskich w roku 1854—60 pod dozorem Augusta Bielowskiego; wydanie to jest poprawne i pomnożone.
Doskonały i wytrawny pedagog, najznakomitszym był przewodnikiem i nauczycielem młodzieży, nikt tak doskonale nauczyć, zwłaszcza języków starożytnych, nie umiał. Ale Linde miał też