Strona:PL J Bartoszewicz Historja literatury polskiej.djvu/32

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.


10. Pospolicie historję literatury, jak każdą historję, dzielą na okresy czyli epoki. W ostatnich czasach ukazały się u nas próby dzielenia historji literatury na zwroty; podział ten nie może być zastosowany do dziejów powszechnych.

Ważne wypadki, które dają popęd nowy w literaturze, rozwijając w niéj jakie nieznane dotąd strony, dzieła i sprawy, które wpływają wiele na zmianę wyobrażeń, a nawet częstokroć na sam sposób pisania, stanowią epoki. Są to więc stanowiska, podług których reguluje się historyk w prowadzeniu wątka dziejowego. Literatura podnosi się lub upada, stosownie do pewnych przyjaznych lub nieprzyjaznych okoliczności. Tam zaś gdzie podział nauki przyjęty na zwroty, niema upadku, ni wzrostu literatury; są tylko kierunki, które rozpoznać potrzeba, a kierunki te egzystują obok siebie, mniej lub silniej stosownie do czasu reprezentowane w tej albo w drugiej chwili, ale są. Tak n. p. była u nas epoka poezji naśladowczéj łacińskiéj, a potem francuskiéj. Dzisiaj chociaż się wielce zmieniły wyobrażenia i poezja naśladowcza zwykle przezwana klassyczną, straciła wartość swoją w epoce poezji narodowéj, jeszcze do dziś dnia wychodzą całe poemata w duchu dawnéj starożytnéj szkoły, nawet co do saméj formy niewolnicze i podług wzoru danego pisane; wychodzą téż tragedye w guście Kornela i Rasyna. Fakta te pojawiają się ale już w epoce Mickiewicza, nie Konarskiego n. p. w któréj byłoby im stosowniéj, otóż historyk literatury podług epok, ma z niemi kłopot, bo widzi u nich anachronizm wtenczas, kiedy historyk który dzieli swój przedmiot na zwroty, podciągnie i takie utwory, bez względu na czas w jakim się pojawiły, pod jedną rubrykę. Podział na zwroty mimo to wszystko, nie jest tyle praktyczny dla naszego przedmiotu, co dawniejszy podział na epoki, owszem historyk w epokach pojedynczych może ukazać na rozmaite zwroty literatury, nie przyczepiając się koniecznie do jednéj

    znajduje się zaledwie słów kilka, wówczas kiedy mierności zajmują stosunkowo obszerne miejsca. Nehring po macoszemu traktuje całą literaturę aż do Mickiewicza. O Dembowskim i Łukaszewiczu jest w tekście.
    Obecnie wychodzi 4ro-tomowa literatura Zdanowicza wydawana przez L. Sowińskiego. Pierwsze dwa tomy sa słabą kompilacją, trzeci pióra wydawcy daje piękny obraz poezji polskiej od powstania romantyzmu do dni dzisiejszych. (Przyp. wyd.)