Strona:PL J Bartoszewicz Historja literatury polskiej.djvu/150

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

zajmował się ani na chwilę ani filozofią scholastyczną, ani astrologją, ale i w dziełach swoich kochał ojczyznę, o Polsce tylko myślał.
Dzieła Długosza są następujące:
a) Historja narodowa, którą rozpoczął w r. 1455 na żądanie kardynała Zbigniewa i którą ciągle dopisywał, aż ją dopiero w roku śmierci swojéj 1480 dokończył. Pracę tę rozdzielił na dwanaście ksiąg: w pierwszéj zawarł dzieje narodu przedchrześciańskie, w ośmiu następnych dzieje od Mieczysława do Jagiełły, w trzech ostatnich historję czasów jagiellońskich. Do pierwszych ksiąg użył wszystkich znanych, a dzisiaj już zatraconych źródeł, ale niedość jeszcze krytyczny, plątał osoby i fakta, a nawet są dowody, że niejeden obraz rozwijał własnym domysłem, kiedy chęć żywego opowiadania wzięła w nim górę, a materjałów nie starczyło. Ma jednak i z tych części dzieła wielką Długosz przed potomnością zasługę, bo przynajmniéj wiele się w nim takich wiadomości znajduje, jakich dzisiaj gdzie indziéj nie napotkać, gdy pierwotnych źródeł historji wiele przepadło. Niezmierna zaś jego zasługa w opisaniu historji czasów jagiellońskich, na które sam patrzał; żaden też z późniejszych dziejopisów tak obszernie nie rozpisał się o swoich czasach, jak Długosz. Od r. 1386 prowadzi daléj nić zerwaną przez Janka z Czarnkowa, rozpowiada obszernie i zajmuje tak dalece, że w całym wieku XV niema może w całéj Europie drugiego historyka, któryby pod względem talentu i treści z nim sprostał, oprócz francuza Filipa de Commines. W ostatku dopiero gadatliwszy, rozwleklejszy, grzeszy pewną ckliwością. Długosz, to jeszcze o nim zanotować potrzeba, lubo widział świetny wzrost Polski za Jagiellonów i całe życie im służył, był arcypatryotą czysto polskim; żałował tedy napływu téj litewszczyzny na kraj, płakał nad upadkiem dynastji Piastów, która chciał, aby daléj szła na czele przeznaczeń narodowych, a ponieważ szląskie książęta już do szczętu zniemczały i nic prawie z ojczyzną nie miały wspólnego, stąd całe jego współczucie miała dynastja mazowiecka. Długosz zanadto był rozumnym człowiekiem, żeby dla marzeń chciał poświęcić rzeczywistość; czuł to, że Piastowie zejść z pola musieli i że ustąpili miejsca innym ludziom, bez nadziei powstania dla siebie, wiedział, że Litwa w Polsce nową robotę zaczęła, gdy stara dynastja Piastów przeżyła