Strona:PL JI Kraszewski Metamorfozy.djvu/330

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

królewicza, żeby uciekał, i mglistą osłoną pokrywające się źwierciadełko wskazywało niebezpieczeństwo, ale królewicz oddalić się od czarownicy nie miał siły.
Widząc, że inaczej nic nie będzie, Waligóra z pomocą ludzi płaczącego i wyrywającego się posadził na koń, przywiązał jedwabnym sznurkiem, oczy mu kapturem zasłonił, i puścił się z nim galopem szeroką drogą, choć Kuka za niemi wołała, śpiewała i płakała.
Motylica pozostał tam przy dworze Pętelki, bo go z sobą wziąć zapomnieli.
Nie rychło po tym szale królewicz oprzytomniał i przyszedł do siebie; dopiero w nim jakoś obudzili wznioślejsze uczucie przypominając bohaterski cel jego podróży, i niebezpieczeństwa i oddalenie i rady Gwoździka.
Gdy znowu jadą a jadą ciasnym wąwozem, dostali się do ogromnej doliny zewsząd opasanej górami, którą zwano Kościelisko. A była ze wszech stron zamknięta i otoczona zielonemi gajami porosłemi na gór bokach, cała jej ziemia usłana kośćmi, jak śnieg wybielałemi. Było to bowiem cmentarzysko wszystkich świata zwierząt, które poczuwszy zbliżającą się śmierć, ze wszech stron świata przybywały tu umierać od początku ziemi aż po dzisiejszy dzień. A było tam miljon miljonów, i ani jednego stworzenia żywego, ani komara w powietrzu. Sam oddech tutejszem powietrzem nie żywił, ale umarzał, wszyscy poczuli w sobie jakąś ochotę do snu, i gdyby nie Waligóra, byliby posiadali na spoczynek i zawarłszy powieki poumierali. Ale hetman zaciął konie i przelecieli po chrzęszczących kościach dolinę na wylot, trafili w wązki przesmyk i dostali się na drugą stronę szczęśliwie. Tu siedział Cerber, ale siedząc darmo na pół zdechał i rozsypał się w proch; z siedmiu głów jego jedna tylko trochę się ruszała i w tej miał widać fluksję, bo się podwiązał chustką bawełnianą i kąsać nie myślał nikogo. Ujrzawszy podróżnych, chciał nawet z uszanowaniem zdjąć przed niemi szlafmycę, ale tak był już osłabiony, że nie mógł, i na zapytanie królewicza o drogę do żywiącej krynicy, wskazał tylko gościniec.