Strona:PL JI Kraszewski Interesa familijne.djvu/52

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

— Spróbuj sobie Asińdźka, kiedy chcesz i masz odwagę.... ale ja nic ci dobrego nie przepowiadam. Czekać musimy; za życia nam nic nie da, a i po śmierci, to jeszcze widłami pisano? O! gdyby Rotmistrz miał w głowie olej, albo ja w kieszeni pieniędzy trochę, nigdybym tu nie wisiał, bo i patrzeć na tę Sodomę nie wesoło.
— A tymczasem — dobranoc — dodał pan Samuel — już podobno dobrze późno; nie czekaj Asińdźka darmo, jedź jutro, a chcesz przed odjazdem spróbować szczęścia, wola twoja! spróbuj!