Strona:PL JI Kraszewski Ewunia.djvu/222

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

— Powstało oburzenie w nas wszystkich sine exceptione, gdyż i ja wam uległem, przeto, iż młody chłopak, ubogi, gryzipiórek pono się w serce wkradł, które my posiąść, a przez nie rękę bóstwa pragnęliśmy. Uniósł nas gniew, zły doradca, aż nowe przestępstwo oczy nam otwiera, bijmy się w piersi! Za co tu Sykstusika prześladować, jeśli owo bóstwo ku niemu skłoniło oblicze? Czy nie słuszniejby burzyć się a sprzymierzyć przeciwko temu, który panny nie pytając, serce jej lekceważąc, o afekt się nie starając, nas za bajbardzo nie mając, odziedziczywszy faskę holenderskich śledzi, chciałem mówić dukatów, chce gwałtem i przemocą, nadużywając władzy ojcowskiej i preporderencji dukatowej, pochwycić ją, i uczynić nieszczęśliwą? Ażalisz nie szlachetniejby było, nam rywalom rycerskiego ducha pełnym, przeciwko takiemu roz-