Strona:PL JI Kraszewski Dziś i lat temu trzysta.djvu/60

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

wania wszystko ono za nim chodząc pozbiéra. A przytém różna wdzięczność i różne uważenie obyczajów u ludzi poczciwych będzie jednego i drugiego.”
To co nam dziś prawią o wielkiej surowości wychowania dawniejszego, nie bardzo się tu przebija, owszem zaleca Rej łagodność jako najlepsze ku ukształceniu narzędzie. Dziś często nadto swobody i swawoli, a spojrzawszy na dzieci jak się przy rodzicach znajdują i z nimi obchodzą, nie wiedzieć śmiać się czy płakać. Wystroją je, wychuchają, wypieszczą, wydelikacą, tak że panicz w tych wygódkach ani sie domyśla że życie surowe i obowiązki go czekają. Toć potém broi a dokazuje, bo mu się łacno zda, że go na używanie tylko i swawolę tak wypieścili.
Już tu przestrzega Rej aby dzieci samopas z czeladzią nie puszczać i z chłopięty swawolnemi nie dać im się zadawać; daléj jeszcze nastaje na to bardzo, bo znać w szkółkach małych w których bywał, siła się napatrzył między pauprami dokazywania.