Strona:PL JI Kraszewski Ciche wody.djvu/259

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

siebie dla rodziny poświęcić. Ja nie wymagam, abyś był rozkochany w księżniczce, chcę byś się z nią ożenił, bo małżeństwo jest stosowne, a dziewczę jak niezapisana karta.... białe, czyste, w rękach moich, przy tobie stanie się tém czém zechcemy....
— Przyznam się mamie — odezwał się Lambert, — że w zasadzie się na wszystko zgadzając, na ten raz proszę o miłosierdzie i zwłokę, bo nie będę mógł wymódz na sobie, abym się z nią ożenił. To nad siły moje.... Mama ją nazywa dzieckiem, ja nie wiem jak decydować. Dziecinną wcale nie jest — ale.... lękam się jéj.
Hr. Laura krzyknęła; zerwała się z kanapy, i w największém poruszeniu poczęła chodzić po salonie.
— A! ten wstręt twój, ten opór, to nielitościwe wahanie się, wiem komu jestem winna, odezwała się głosem płaczliwym.... W towarzystwie tych niegodziwych kobiet popsułeś się.
Hrabia odszedł nieco w bok, nie odpowiadając. Przy całém przywiązaniu jego i poszanowaniu dla matki, męzka duma się w nim budziła; przykro mu było być jak dziecko prowadzonym....
— Lambercie kochany, zaklinam cię — przystępując ku niemu, zawołała matka — zwycięż się i posłuchaj mnie; oświadcz się księciu.