Strona:PL JI Kraszewski Bez serca.djvu/149

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
145

kolwiek się ruszy, wiem co robi, kogo przyjmuje, z kim ma schadzki. Mogę niemal myśli jej i plany powtórzyć.
Schodzicie się z nią w parku, do którego, jak się tobie zdaje, dla ciebie tylko przychodzi. Ale w innych godzinach tak samo się spotyka i równie bałamuci zalotnie, zagadkowego amerykanina don Estebana, który jej swojemi mniemanemi milionami głowę zawraca; daje rendez-vous hrabiemu Broniszowi, który podobno jest jej najdawniejszym adoratorem. Oprócz tych, biega za nią baron St. Foix, no — i kilku innych...
Z niewypowiedzianą zręcznością, nad wiek swój, każdego z was umie tak złudzić, iż się wam zdaje z kolei, że jedni wybranymi jesteście. Nie kocha ona ciebie, bo nie kocha nikogo, i nie jest już zdolną pokochać. Jest to jedna z tych kobiet zimnych, które żyją głową tylko, które ambicya prowadzi, a zdaje im się że wszystkich oszukać potrafią.
Jaką będzie żoną, jeżeli się za mąż wyda, nie wiem — dodał Salomon — ale ten nałóg zalotności zimnej może ją zaprowadzić daleko, gdy obawa skompromitowania się ustanie...
Ojciec może być o nią spokojnym, — umie rachować dobrze — za męża, nie ręczę.