usarskie i pancerne, mając się za wyższych od cudzoziemskiego autoramentu, wyjąwszy generała, który był oraz rotmistrzem jakiego znaku poważnego, jako się wyżéj rzekło, pod autoramentem polskim.
Generałowie nieforsztellowani, niczego z tych przywilejów nie korzystali: wszystka ich dostojność na tym zawisła, że się mogli nosić i mianować generałami i że im tego tytułu nie mógł nikt dysputować, skoro patent pokazali. Było albowiem i takich wiele, którzy nie mieli od kogo innego patentu, tylko od krawca i szmuklerza, to jest mundury i port’épée. Czyniło tak wielu młodzi majętnéj, lekomyślnéj, a chcącéj się pokazać czemsiś więcéj od drugich, także i z dojrzałych ludzi, kiedyś w wojsku zagranicznym małemi będących, nadętych, szulerów, awanturników, filutów, aby się łat-
Strona:PL Jędrzej Kitowicz - Opis obyczajów i zwyczajów T2.djvu/244
Ta strona została uwierzytelniona.
![](http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/5/53/PL_J%C4%99drzej_Kitowicz_-_Opis_obyczaj%C3%B3w_i_zwyczaj%C3%B3w_T2.djvu/page244-1024px-PL_J%C4%99drzej_Kitowicz_-_Opis_obyczaj%C3%B3w_i_zwyczaj%C3%B3w_T2.djvu.jpg)