mają także pobożną wielce ustawę że każdego z świeckich osób i z duchownych, kto tylko żąda przyjmują na rekolekcye na pięć dni, dając mu przez ten czas bez żadnéj nagrody, stancyą, pościel i porcyą taką, jak swoim domownikom w refektarzu. Miewają rekolektantów ustawicznie, czasem po kilku, a czasem po kilkunastu razem, bo się im według woli Śgo Fundatora niegodzi nikomu odmówić téj duchownéj oraz i doczesnéj uczynności. Lubo wielu wprasza się na rekolekcye nie dla pożytku duchownego, ale dla odpędzenia na niejaki czas dokuczającego mu głodu.
Jest podanie w tem zgromadzeniu, że jeden rakolektant z takowych gałgancyuszów umieszczony w komorze w któréj stał okseft z winem, wysuszył go do połowy, i niepostrzeżono téj szkody, aż przyszła potrzeba zaczęcia okseftu, domyślano się zaś, że
Strona:PL Jędrzej Kitowicz - Opis obyczajów i zwyczajów T1.djvu/125
Wygląd
Ta strona została uwierzytelniona.