Ta strona została uwierzytelniona.
I rzekłbyś, że zbłękitniał świat,
Gdyby nie żagla białość,
I myślałbyś, że sen nań padł,
Gdyby nie ptaka żałość.
Pośród leciutkich morza tchnień
Namowy dziwne słyszę:
W taki spokojny, modry dzień
Pójść mi w wieczystą ciszę — —
Pójść mi we mgłę, w krańcowy szlak,
Po drżącym wód kobiercu —
I niech mój skon opowie ptak
Jednemu tylko sercu.
![](http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/0/08/PL_J%C3%B3zef_Weysenhoff_-_Erotyki_p0023.jpg/80px-PL_J%C3%B3zef_Weysenhoff_-_Erotyki_p0023.jpg)