Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski - Bajbuza 02.djvu/055

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Na tem się rozmowa z Urowieckim skończyła, a rotmistrz do gospody powróciwszy, natychmiast konie i wozy do podróży kazał sposobić.
Nie miał już tu na co czekać, ani się nic nowego spodziewał.