Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski - Bajbuza 01.djvu/175

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

to jego ponure zadumanie, szukali przyczyny i trafiali zawsze tylko na księżnę, o której on właśnie teraz może mniej myślał, bo ta tragikomedya życia publicznego, w którą był wmięszany, podnosiła go nad poziom powszedni.