Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski - Bajbuza 01.djvu/171

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

oznaczył. Dowiedziawszy się o pobycie sandomirskiego kasztelana Stanisł. Tarnowskiego we dworze starościńskim w Stobnicy (o którą się dobijał z nim razem u Stefana), nocą wpadł na domostwo, zajęte przez niego i rodzinę. Zabito kilku dworzan, uwięziono jego, żonę i dzieci, zabrano pieniądze i kosztowności, i Tarnowskiego w pętach odesłano do Wiślicy.
Gwałt ten z pewnością nie poprawił sprawy Zborowskich, którzy się nim okazali wierni swemu charakterowi.
Czyniło go wstrętniejszem jeszcze bezkrólewie, w czasie którego bezpieczeństwo publiczne obwarowane było najsurowszemi przepisami.
Wymuszono na Tarnowskim za przywróconą swobodę wyrzeczenie się starostwa, zabranych pieniędzy, uczynionych szkód i krzywdy wyrządzonej.
Wiślicę zajętą Zamojski natychmiast musiał odzyskać i pociągnął z największym pośpiechem z całą swą siłą. Łączył się z nią Tęczyński. Zborowscy nie spodziewali się, nie mogli przewidywać tak nadzwyczaj prędkiego przybycia, rachowali też na to, że obrona Krakowa wstrzyma hetmana.
Zamknięci w mieście Zborowscy gotowali się do obrony rozpaczliwej, ale nie myśląc o zdobywaniu warowni, hetmanowi starczyło zawarcie ich w niej i uczynienie bezwładnymi. Po spędze-