Ta strona została uwierzytelniona.
postrzeżone, niewskazane — niebyło mowy o winach, o potrawach, o niczém, można powiedziéć, że nic nie widzieli goście — Gospodarz walczył z sobą i ledwie potrafił, jako tako odegrywać swoją rolę, Pani Marszałkowa postrzegłszy to, chciała mówić sama i zastąpić miejsce męża, ale skutkiem długiego milczenia, niemogła się przezwyciężyć i niekiedy tylko otwiérała usta, co jednak wzbudzając nieustannie oczekiwanie i nadzieję, mało podsycało rozmowę.
Wkrótce po obiedzie August ze Stasiem odjechali, Xięciu zostawując zupełną swobodę oświadczenia się jak najobszerniéjszego —
![](http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/e/e4/PL_Kraszewski_Latarnia_czarnoxi%C4%99zka_I_1843_page121.png/180px-PL_Kraszewski_Latarnia_czarnoxi%C4%99zka_I_1843_page121.png)