Ta strona została uwierzytelniona.
— Nie, panam nie widział, ino naszego wojewodę Sieradzkiego, bom ja Sieradzianin z nad Pilicy od Hebdy i Hebda mnie z rozkazu króla do was wyprawił.
Wojewoda nim się zapytał z czém, jakby mu nie pilno się było dowiedzieć, lub łatwo się domyślał o co szło — naprzód kubek miodu nalał i podał go gościowi.
— Po drodze się pokrzepcie — rzekł.
Wolnym krokiem przybyły ku stołowi podszedł, wąsy odgarnął, kubek ujął i miodu się napił.