Strona:PL Józef Baka - Uwagi o śmierci niechybney.djvu/029

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

I iędory,
I ozory,
I kurczęta,
I pulmenta.
Bóg cię bronił iśdź przez lochy,
Gdzie czarownic sprosnych fochy!
Gdzie tańcuią
Z diabłów szuią,
Świéce gaszą,
Wiernych straszą,
Gdzie bazyliszek leży,
A kto nań tylko nabieży,
Wnet on podobny do kury
Zirknąwszy nań z ciemnéy dziury
Oślepi, ogłuszy,
Wywróci iak snopa;
I iuż niemczyków kopa
Tańcuie koło téy duszy,