Strona:PL Istrati - Żagiew i zgliszcza.djvu/138

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

tychmiastowego aresztowania Rusakowa, domaga się procesu i przykładnego ukarania tych wrogów proletarjatu, operujących na froncie mieszkaniowym, a atakujących naszych bojowników pięścią czy nożem.
„Sprawa Rusakowa musi być wyciągniętą z mrocznego kurytarza burżuazyjnych apartamentów, musi stać się przedmiotem procesu, aby surowy wyrok odstraszył innych“...

(podp. Tur.)
Leningradskaja Prawda, 31. styczeń 1928.

A zatem „opinja całego proletarjatu domaga się natychmiastowego aresztowania Rusakowa“, jakkolwiek ów towarzysz „Tur“ nie widział go nigdy na oczy, nie zna zupełnie jego przeszłości, nie był nigdy w jego „apartamentach“ ani nie był świadkiem owej sceny napadu!
— Cóż nas teraz czeka? — mówi Wiktor Sergjusz. — Cały szereg „rezolucyj“ robotników fabrycznych; aresztowanie starego, mojej żony, może i mnie; wyrzucenie nas z mieszkania, na które już dawno mają chrapkę; wreszcie proces i przykładne ukaranie“...
— Wobec tego, — mówię do żony, — zostajemy, aż się cała ta sprawa definitywnie wyjaśni.
— Naturalnie, — odpowiada.
Radzimy co począć. Przedewszystkiem nie dopuścić do aresztowania Rusakowa.
W międzyczasie Wiktor dostaje pierwszy list z domu. Jak się pokazuje, całe zajście było sprowokowane w haniebny sposób. Swirtsiewa napadła poprostu na żonę Wiktora, i pobiła ją do krwi, w jej własnem mieszkaniu.