Strona:PL Horacy - Poezje.djvu/26

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.


Rej cyterejska pani[1] wiedzie wdzięczny
W poświacie miesięcznej;
Pląsają Gracje i nimfy dziewice,
       10 Ziemię trącając stopką na przemiany,
A Wulkan rumiany[2]
Ciężkich Cyklopów nawiedza kuźnice.

Teraz na kędzior, olejkiem trefiony,
Kładźmy mirt zielony,
       15 Lub kwiat, co strzelił z odtajałej roli!
Hejże, Faunowi w cienistym dziś gaju
Złóżmy po zwyczaju
W ofierze jagnię, lub koźlę, co woli!

Śmierć pewną stopą równo stuka blada
       20

Do lepianki dziada,

Jak do wież króla. — Złotem obsypany
Sesty[3]! tu krótkie z nami ceregiele,
Nie rój sobie wiele:
Wnet cię ogarnie noc i z bajek many[4].

  1. W. 7. cyterejska pani — Wenus, czczona na wyspie Cyterze u południowego cypla Peloponezu.
  2. W. 11. Wulkan rumiany — odwiedza na wiosnę kuźnie Cyklopów, w których mają się kuć pociski piorunowe dla Jowisza na porę letnią.
  3. W. 22. SestyL. Sestius Quirinus, zwolennik Brutusa i uczestnik wojny r. 42, stąd pewno H-mu znany, był — podobnie jak poeta, pojednany z Oktawjanem — konsulem r. 23.
  4. W. 24. z bajek manyManes — cienie zmarłych, o których sobie lud prosty różne bajki opowiada.