Chociaż i sam jest dzielnym; powinien był nieśmiertelnych
Błagać; natenczas by może ostatnim nie był nadjechał.
Jeśli zaś go żałujesz i sercem przyjaźnie go cenisz,
Toć masz złota w namiocie dostatek, nie braknie i miedzi
Biorąc z takowych i większą obdarzyć go możesz nagrodą,
Późniéj, lub teraz odrazu, by ciebie chwalili Achaje.
Klaczy atoli nie oddam; i niechaj się o nią próbuje
Z mężów, którenby zechciał na ręce się ze mną potykać.“
Ciesząc się Antylochosem, bo lubym mu był towarzyszem:
W odpowiedzi mu zatem odrzeknie lotnemi słowami:
„Antylochosie, jeżeli zażądasz bym inną od siebie
Dał Ejmelowi nagrodę, i to dla ciebie uczynię.
Z miedzi, w około zaś niego się odlew z cyny świecącéj
W rąbek zakręca, dla niego niemałą wartość mieć będzie.“
Rzekł i na Awtemedonta lubego druha zawołał,
Żeby go przynieść z namiotu; ten odszedł i niesie takowy;
W obec nich tedy Menelaj powstaje w sercu zrażony,
Pełen do Antylochosa niechęci: do ręki mu Keryx
Berło podaje i wszystkim Argejom nakazał milczenie;
Mąż do bogów podobny natenczas mówić poczyna:
Ubliżyłeś mej sławie i konie mi poszkodowałeś,
Z twemi się naprzód rzuciwszy, acz były o wiele gorszemi.
Zatém was wzywam, Argejów książęta i wodze naczelni,
Słusznie pomiędzy nami i bez stronności rozsądźcie;
,Antylochosa Menelaj przezwyciężywszy podstępem
Konia prowadząc odchodzi, acz były o wiele gorszemi
Jego rumaki, lecz sam potęgą i władzą górował‘.
Wolę więc sam do układu przystąpić, i żaden jak sądzę