Strona:PL Herodot - Dzieje.djvu/71

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

dobrze zasłużonymi są ci z mieszczan, którzy jako najstarsi zawsze z jazdy występują, co rok po pięciu: obowiązkiem ich jest przez ten rok, w którym z jazdy występują, w sprawach ogółu wysyłanym na różne strony, nie próżnować. Jeden tedy z tych mężów Liches, wynalazł ten grób w Tegei, wiedziony przypadkiem i dowcipem. Gdy bowiem dozwolony był wtenczas właśnie przystęp Lakedaemończykom do Tegeatów, przybywszy tamże wszedł do kuźni i ujrzał żelazo, które wyrabiano; i dziwił się, patrząc na to co działano. Spostrzegłszy to jego podziwienie kowal, odłożył na bok żelazo i rzekł: „Gdybyś był, gościu Lakonii, ujrzał to co ja, pewniebyś bardziéj jeszcze zdumiał, gdy się teraz tak zadziwiasz nad wyrabianiem żelaza. Oto chcąc w tém podwórku wykopać studnię, napotkałem przy wyrzucaniu ziemi siedmiołokciową trumnę. Nie dowierzając, aby dawniéj więksi byli ludzie jak dzisiaj, otworzyłem ją i zobaczyłem nieboszczyka równającego się długością trumnie, którą zmierzywszy znowu zasypałem.“ Tak opowiadał Tegeata co widział, Liches zaś zastanawiając się nad jego powieścią wnioskował, iż tento jest Orest przez wyrocznię wskazany, na tém zaś wniosek opierał. Widząc dwa miechy kowalskie, znajdywał w nich owe dwa wiatry, kowadło i młot przedstawiały mu cios na cios uderzający, wyrabiane zaś żelazo, boleść boleść pokrywającą, ztąd wnioskując, iż ku nieszczęściu człowieka żelazo wynalezionem zostało. Takie więc uczyniwszy przypuszczenie, powrócił do Sparty i całą rzecz Lakedaemończykom opowiedział. Lecz ci obwiniwszy go o zmyślenie powieści, wygnali go z kraju. Udawszy się więc do Tegei i opowiedziawszy kowalowi swoję biedę, nabył od niego najmem ów podwórek. Późniéj jednak skłoniwszy kowala, zajął na własność i wykopawszy grobowiec i kości zebrawszy, przybył z niemi do Sparty. Od tego czasu, ilekroć doświadczyli sił swych nawzajem, o wiele przeważali w bitwie Tegeatów Lakedaemończykowie. Już téż znaczna część Peloponezu im ulegała.
O tém wszystkiém dowiedziawszy się Krezus, słał po-