Strona:PL Herodot - Dzieje.djvu/207

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

przez owe sześć miesięcy codziennie do kasy królewskiéj jeden talent srebra z ryb, gdy zaś powraca woda do jeziora dwadzieścia min. Powiadali mi także krajowcy, że i do Syrty Libyjskiéj zwraca się to jezioro pod ziemią, ciągnąc się ku wieczorowi w głąb kraju mimo góry ponad Memfis. Kiedy jednak nie widziałem nigdzie odsypu z kopania jeziora a starannie go dopatrywałem, zapytałem się najbliższych mieszkańców jeziora, gdzieby była ziemia wyrzucona. Oni mi zaś powiedzieli, iż wyniesioną została i łatwo przekonali mnie, gdyż wiedziałem z powieści, iż w Ninus mieście Assyryjczyków podobnego coś się stało. Skarby bowiem Sardanapala króla Ninus ogromne a strzeżone w gmachach podziemnych, umyślili wynieść ztamtąd złodzieje. Od swoich tedy mieszkań poczynając ci złodzieje pod miarą kopali pod ziemią aż do zamku królewskiego, wysyp zaś wyrzucany z wykopu, ilekroć noc nadchodziła, do rzeki Tigris mimo Ninus płynącéj, wynosili i dokonali co chcieli. Drugim takim sposobém powiedziano mi, iż kopano także jezioro owe w Aegypcie, wyjąwszy że nie nocą lecz za dnia to czyniono, to jest odsyp z wykopu wywozili Aegypcianie do Nilu, on go zaś przyjmując rozpraszał. To tedy jezioro w ten sposób miało być wykopane.
Owi zaś dwunastu królów rządzący się sprawiedliwością, gdy po upływie czasu ofiarowali w chramie Hefaesta, w ostatnim dniu święta mającym wylewać libacje arcykapłan przyniósł złote miseczki, któremi zwykli czynić obiatę, lecz omyliwszy się w liczbie jedenaście ich podał, a królów było dwunastu. Wtenczas tedy gdy nie miał czarki na ostatku stojący Psammitich, zerwał swój hełm spiżowy i podstawiwszy wylał libację. Hełmy zaś nosili i owi drudzy królowie wszyscy i mieli je właśnie wtenczas. Psammitich wszakże żadną podstępną nie wiedziony myślą podstawił swój szyszak; lecz oni wziąwszy na umysł jego postępek oraz wyrocznię ongi im daną, iż, który z nich w spiżowym hełmie ofiarować będzie, ten sam będzie królem nad Aegyptem; przypomniawszy tę wieszczbę, nie uznali wprawdzie za