jennej. Tutaj zaznaczę tylko, że w chwili obecnej nauka daje żołnierzowi w rękę tysiące możliwych kombinacyi mechanicznych, z których zużytkowuje on jednak tylko te, które dotyczą karabinów i armat. Marynarz jest prawie w tem samem położeniu, z tą tylko różnicą, że w pewnych okolicznościach może on jednak wynaleźć coś nowego, jak naprzykład podczas wojny domowej w Ameryce wynalazł on pancerniki. Nauka daje żołnierzowi środki przewozowe, których on nie używa, mapy topograficzne, których nie rozumie, środki do wznoszenia okopów i przeprowadzania dróg, balony, oświetlenia nadpowietrzne, łatwą do przewozu żywność, środki zabezpieczające od chorób — tysiące sposobów do zmniejszenia okropności wojny. Ale żołnierz współczesny — mówię tu nietylko o żołnierzu angielskim — uważa jeszcze wszelkie reformy, jako niegodne swojego zaszczytnego rzemiosła; zachowuje on swoją techniczną naiwność zupełnie na podobieństwo niewykształconego robotnika. Naprzykład armia angielska zachowuje, niby skarb jaki, tradycyę, która każe, aby prosty żołnierz był zupełnie bez wykształcenia, a nieznaczne wiadomości, których mu udzielają o sztuce wojennej, wpajają mu na placach musztry za pomocą obelg i wymysłów. Po tylu latach istnienia kolei żelaznych niema jeszcze nigdzie — w tym świecie, który uważają za szczególniej zajęty sprawami wojennemi, oddziałów specyalnie zorganizowanych żołnierzy, którzyby uczyli się prowadzenia, rozbierania, naprawiania i t. d. kolei żelaznych, tego tak ważnego czynnika w dzisiejszym organizmie społecznym!
Taki stan rzeczy musi być chyba tylko przejściowym. Pomiędzy mocarstwami Europy może jeszcze wybuchnąć kilka wojen, przygotowanych i przeprowadzonych według dawnych tradycyi, ale czy prędzej
Strona:PL Herbert George Wells - Wizye przyszłości.djvu/78
Wygląd
Ta strona została uwierzytelniona.