Przejdź do zawartości

Strona:PL Henryk Samsonowicz - Krzyżacy.djvu/43

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

na jeziorze Peipus w 1242 r. od Aleksandra Newskiego, księcia Nowogrodu, ustaliła ich granice wschodnie. Zmuszeni też byli pogodzić się z biskupem Rygi (później arcybiskupem), który władać miał obszarem 2/3 Inflant. Niemniej władztwo Zakonu sięgało od Wisły do północnych krańców Zatoki Ryskiej z przerwą tylko na terytoria Żmudzi.
Na tym nie zakończyła się jednak budowa państwa w Prusach. Już od ostatniej ćwierci XIII w. Krzyżacy interesowali się Pomorzem Gdańskim, obszarem leżącym na lewym brzegu dolnej Wisły. W tym czasie była to jeszcze ziemia należąca do udzielnych książąt; walki między nimi ułatwiły w 1282 r. opanowanie przez Zakon zamku w Gniewie. W następnych latach Pomorze weszło ponownie w granice odbudowywanej Korony Polskiej. Słabość tej ostatniej, walki pretendentów do tronu, ułatwiały jednak stopniowe odrywanie różnych ziem, jak np. w 1303 r. mazowieckiej ziemi michałowskiej. Główny teren ekspansji stanowiło jednak Pomorze, do którego pretensje rościła sobie także Brandenburgia jeszcze w oparciu o przywileje Fryderyka z 1221 r. Właśnie margrabiowie, wykorzystując niezadowolenie części miejscowego możnowładztwa z rządów Łokietka, wkroczyli na Pomorze i w 1308 r. zajęli miasto Gdańsk, w którym bronił się tylko gród obsadzony przez wojska Władysława Łokietka. Do Gdańska wpuścili ich niemieccy mieszczanie, bardziej zainteresowani związkiem politycznym z Brandenburgią niż z Polską. Władysław, zajęty konfliktami ze zwolennikami panowania czeskiego, nie był w stanie przyjść na odsiecz. Jego zwolennicy wezwali więc na pomoc Krzyżaków. Ich wojska rzeczywiście wkroczyły na Pomorze, co skłoniło Brandenburczyków do opuszczenia kraju, ale następnie doszło do konfliktu i z miejscowymi, i ze zwolennikami Łokietka. Gdańscy mieszczanie rywalizowali z mieszkańcami ośrodków krzyżackich, głównie z Elblągiem. Rycerze pomorscy woleli własnego, słowiańskiego władcę. W trakcie konfliktu doszło do spalenia grodu gdańskiego i miasta na prawie lubeckim, a także opanowania całego Gdańska przez Zakon. Do dziś żyje pamięć o rzezi dokonanej przez wojska krzyżackie. Jest w niej sporo prawdy, o czym świadczą i archeologiczne ślady zniszczeń, i

41