Strona:PL Henryk Samsonowicz - Łokietkowe czasy.djvu/10

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
Łokietkowe czasy8

społecznej występowali zaś jeszcze licznie ci, którzy mieścili się między możnym a ratajem, patrycjuszem miejskim i wiejskim plebanem. Wiemy, że granice między nimi były bardzo płynne, że ich pozycja prawna, jasna w epoce prawa książęcego, w XIII wieku stawała się coraz bardziej zróżnicowana. Ich działalność zawodowa dotyczyła różnych sfer życia: rolnictwa i wojaczki, handlu i służby dworskiej, kariery duchownej, dyplomatycznej i uniwersyteckiej. W warunkach rozpadu monarchii patrymonialnej, a jeszcze nie funkcjonującej stanowej, ludzie ci stanowili grupę, z której mogli rekrutować się i plebani, i patrycjusze miejscy, i rycerze, i kmiecie. Nazywano ich też różnie: rycerzykami, rycerzami średnimi, niekiedy — zapewne w przypadku mieszkańców miast — „rycerzopodobnymi” (lub „takiemi, co używają prawa rycerskiego”). Jeszcze 100 lat później tworzyli oni zalążki różnych stanów. Jaki był ich stosunek do zjednoczenia kraju? Sądzić można, że przybysze zagrażali im również w możliwościach zrobienia kariery, że dla nich silna władza była gwarantem ochrony przed możnymi. Chyba to oni także śpiewali pieśni o wójcie Albercie i wiktorii pod Płowcami. Nie mogli wytyczać nowych programów działania, ale mogli opowiadać się za tym władcą, który dawałby nadzieję, iż ich ambicje i postulaty zostaną spełnione, że ich postawy, poglądy, tradycje zostaną dowartościowane.