Strona:PL Helena Staś - Moje koraliki.pdf/41

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
— 35 —

Zsunęło dziewczątko rękawy za łokcie napełniło misę ciepłą wodą i omywało jedne po drugich naczynia.
Zaś Stefa usiadła w kolebaczu, przytuliła do siebie lalki i zaczęła najpierw po trosze próbować głosu aż wreszcie zanuciła śmiało.

Wiem ja, bo mi o tem,
Mama powiadała:
Żem dziecię tej ziemi,
Żem jest Polka mała.

I wiem, jak mi Polska
Jest droga i miła,
Bom się w polskiej mowie,
Pacierza uczyła.

Bo przy Bożym tronie,
Polscy święci stoją,
I codzień się modlą,
Za ojczyznę moją.

Więc i ten paciorek,
Polskiego dziewczęcia,
Przyjm o wielki Boże,
W ojcowskie objęcia.

Bo on się z mej duszy,
Wyrywa jak łkanie:
“Ojczyznę i wolność,
Racz nam wrócić Panie!”