Strona:PL H Mann Diana.djvu/171

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

— Młodzieniec ten jest czystego serca, ma uduchowione, błękitne oczy i nigdy jeszcze nie tknął kobiety.
Damy przypatrywały mu się, ubawione i z lekką niechęcią, nie wiedziały czy wobec niego, czy wobec jego młodzieńca. Za jego plecami garbił się cicho kardynał.
— Jakiż uczciwy, oburzony patrjotyzm we wszystkich ich czynach i w każdym odruchu serca! Nieszczęśliwa Dalmacja jest, jak wiecie, tak gospodarowana przez swoich tyranów, że posiada jeszcze tylko papierowe pieniądze. W słusznym gniewie z tego powodu jeden z moich czcicieli dał swojej nowonarodzonej córeczce imię Papiria.
— Coprawda ja go do tego skłoniłem, — dodał, widząc wrażenie na twarzach. Z chorobliwą żądzą spijał z min słuchaczów zainteresowanie, nie zważając na nie, gdy były drwiące. I przytaczał szybko jedną anegdotę za drugą, lękając się, że mógłby mu ktoś przerwać.
— Wszyscy czczą waszą wysokość! — zawołał, gdyż księżna wydala mu się uważna; i z rozpaczliwem przezwyciężeniem siebie:
— Więcej niemal jeszcze, niż mnie! Postać księżnej Assy sięga dla tych biedaków, którzy cierpią dla niej, już do świata legendarnego. Sądzą, że jest ona uwięziona w jakiejś wieży w Rzymie. Czarne jej włosy zwisają z zakratowanego okna aż na ulicę. Kiedy papież przechodzi, pluje na nie.
— Och! — zawołała contessa Blà, zatrwożona prawie z zachwytu. Liljana szybko skierowała bladą twarz ku księżnej, na świeżej twarzyczce jej siostry zjawiło się po raz pierwszy coś jakby zamyślenie, a matka jej gapiła się zupełnie ogłupiała. San Bacco, zły na tę całą bezużyteczną gadaninę, przechadzał się w głębi sali tam i zpowrotem; nagle zatrzymał się i rzekł:
— To, co pan powiada, jest ładne.