Przejdź do zawartości

Strona:PL H Balzac Eugenia Grandet.djvu/13

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Dawne pałace miasta leżą w wyższéj części tej ulicy, niegdyś zamieszkanéj od szlachty. Smutny dom, gdzie zaszły wypadki będące przedmiotem naszéj powieści, był właśnie jednym z tych pomieszkali, szacownych szczątków owego wieku, kiedy ludzie i rzeczy miały znamię prostoty, od któréj tegoczesne obyczaje oddalają się coraz bardziéj.
Jdąc tą ulicą dosyć krętą, któréj każdy dom obudzą wspomnienia i pogrąża w smutku, postrzegam załom posępny a w jego środku są drzwi domu pana Grandet.
Nie podobna oddać ważności tego prowincyonalnego wyrażenia, nie skreśliwszy bijografii pana Grandet.
Pan Grandet posiadał w Saumur wielką wziętóść; jéj przyczyn i skutków nie zdołają pojąć ci, którzy nie mieszkali na prowincyi. Pan Grandet, zwany przez niektórych ojcem. Grande, ale coraz zmniejszała się liczba tych starców: był w 1789 r. majstrem be-